Przed nami trzecia edycja żużlowego Meczu Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej. W sobotę 10 października na Moto Arenie Łódź zmierzą się ze sobą drużyny Orłów, Wilków, Wikingów oraz Kangurów. Mecz będzie składał się z 18 biegów, z tym że bieg numer 17 to specjalny bieg młodzieżowy o tytuł Najlepszego Juniora. Wśród zawodników, którzy pojawią się w Łodzi nie brakuje graczy, którzy na co dzień w sezonie 2020 rywalizowali w PGE Ekstralidze! Mowa tutaj m.in. o Antonio Lindeacku, Andrzeju Lebiedevu, Janie Kvechu czy Romanie Lachbaumie. Ponadto na tor wyjadą także gracze KŻ Orzeł Łódź.
– Turniej ma swoją historię i to fajne zakończenie sezonu. Liczymy na dobre ściganie, ale żeby było też bezpiecznie i widowiskowo. Z mojej perspektywy będę się także przyglądał zawodnikom, którzy mogą wzmocnić nasz zespół w sezonie 2021 – mówi Adam Skórnicki, trener KŻ Orzeł Łódź.
– Przed nami trzecia edycja Meczu Narodów, który organizujemy ku czci i pamięci mojej mamy. Oficjalna nazwa imprezy to Mecz Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej i w tym roku na torze wystąpią drużyny Orłów, Wilków, Kangurów i Wikingów, w skład których wchodzą Szwedzi i Duńczycy – dodaje Witold Skrzydlewski.
I mówi: – Wielka szkoda, że Mecz Narodów przypadł na czas wzrostu zachorowań na koronawirusa. Apelujemy do wszystkich o zachowanie zasad bezpieczeństwa i pojawienie się na stadionie w maseczkach. Kontynuujemy tradycję naszych meczów, obecnie w ciężkich czasach, ale damy radę i wierzymy, że przed nami fajne zawody.


















