Jednym z zawodników, którzy dołączyli do drużyny Orła Łódź przed rozpoczęciem sezonu 2021 jest Luke Becker. Amerykanin zdążył już zadebiutować w barwach nowego zespołu w ligowym meczu przeciwko Unii Tarnów. 22-latek w rozmowie z orzel.lodz.pl opowiedział o swoich wrażeniach po przejściu do łódzkiego klubu oraz celach w rozgrywkach eWinner 1. Ligi.
Luke Becker przyznał, że od samego początku był entuzjastycznie nastawiony do pobytu w łódzkim klubie.
– Przed dołączeniem do Orła widziałem kilka ligowych spotkań drużyny. Do Łodzi po raz pierwszy przyjechałem kilka tygodni temu. Od razu ogromne wrażenie zrobił na mnie stadion. Jeździłem dotychczas na wielu różnych obiektach i muszę przyznać, że Moto Arena z pewnością jest jednym z najlepszych stadionów, jakie widziałem. Wszystkie rzeczy związane z zarządzaniem są naprawdę świetne i bardzo profesjonalne – ocenia amerykański żużlowiec.

22-latek znalazł się w składzie drużyny na pierwszy mecz sezonu. Becker w starciu z Unią Tarnów zdobył 7 punktów. Dobrą dyspozycję potwierdził już w swoim premierowym biegu dla nowego zespołu, kiedy to wygrał swój wyścig, dając Orłowi pierwsze prowadzenie w meczu. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Becker zapewnił, że zrobi wszystko, aby od samego początku prezentować odpowiednią formę.
– Na pewno chciałbym zanotować dobre pierwsze występy w barwach Orła. Moim celem jest wywalczenie miejsca w składzie i zachowanie go. Zamierzam się tu rozwinąć jako zawodnik oraz zdobyć tyle punktów, ile tylko będzie możliwe – zapowiadał przed pierwszym startem Amerykanin.
Becker w rozgrywkach w Polsce ściga się od 2018 roku. Żużlowiec Orła bardzo wysoko ocenia poziom naszego speedwaya.
– Rozgrywki w Polsce odbywają się na świetnym poziomie. Są również zorganizowane w bardzo profesjonalny sposób. Odkąd zacząłem jeździć w Polsce w 2018 roku, uwielbiam ścigać się na torach w waszym kraju – przyznaje Luke Becker.
Niezwykle ważną postacią w karierze 22-latka jest Greg Hancock. Czterokrotny indywidualny mistrz świata wprowadził Beckera do świata polskiego żużla. – Greg nauczył mnie wielu rzeczy. Dosłownie stał się moim mentorem. Odegrał dużą rolę w podpisaniu przeze mnie kontraktu w Stali Rzeszów. Znacznie ułatwił mi początki w Polsce, zapoznał mnie z wieloma ludźmi. Wiele mu zawdzięczam – chwali doświadczonego rodaka.
Luke Becker to nie jedyny anglojęzyczny żużlowiec, jaki przed sezonem dołączył do ekipy Orła Łódź. Pod skrzydła Adama Skórnickiego trafili również Tom Brennan czy Jack Thomas. Amerykanin nie musiał jednak ograniczać się do kontaktów z brytyjskimi zawodnikami, gdyż szybko złapał kontakt z pozostałymi żużlowcami.
– Na początku pobytu w klubie miło jest trafić na osoby, które porozumiewają się w języku angielskim. Dało mi to na pewno większy komfort podczas procesu aklimatyzacji. Jednak również wielu polskich zawodników mówi całkiem dobrze po angielsku. Rozumiemy się coraz lepiej, opowiadamy żarty. Atmosfera w klubie jest naprawdę bardzo fajna – zakończył Luke Becker.



















