Mateusz Dul: "Często rozmawiam z doświadczonymi zawodnikami" - KŻ Orzeł Łódź – oficjalny serwis klubu

Mateusz Dul: „Często rozmawiam z doświadczonymi zawodnikami”

Występem w meczu z Unią Tarnów (50:40) Mateusz Dul rozpoczął swój drugi sezon w barwach Orła Łódź. Młody żużlowiec w rozmowie dla oficjalnej strony klubu opowiedział m.in. o procesie przygotowań do nowego sezonu oraz doświadczeniach zebranych w rozgrywkach 2020.

– Zimą mocno trenowaliśmy. Szkoleniowiec skupił się przede wszystkim na zajęciach poświęconych sile oraz psychomotoryce. Poza tym ważną rolę odegrał również Prezes Witold Skrzydlewski, który przygotował mnie bardzo dobrze pod względem sprzętowym. Chciałbym mu za to bardzo podziękować. Myślę, że w bieżącym sezonie będziemy walczyli o jak najwyższe cele – prognozuje Dul.

Przed początkiem rozgrywek do drużyny Orła dołączyło kilku młodych zawodników. Jak przyznaje nasz rozmówca, żużlowcy o większym stażu w drużynie chętnie udzielają porad juniorom. Bardzo często rozmawiam z doświadczonymi zawodnikami. Wymieniamy się wieloma wskazówkami. Tacy żużlowcy jak Sasza Łoktajew czy Norbert Kościuch przekazują mi dużo rad. Myślę, że wpłynie to pozytywnie na mój rozwój jako zawodnika – ocenia Dul. 

W poprzednim sezonie Mateusz Dul wystąpił w 12 meczach, w których zdobył łącznie 6 punktów. Młody zawodnik był jednak wówczas absolutnym debiutantem. Niewielu ekspertów oraz kibiców spodziewało się, że nastolatek pojedzie w aż tylu spotkaniach ligowych na poziomie pierwszoligowym. 

W zeszłym sezonie zostałem zakontraktowany jako czwarty junior. Nie wiem, czy ktokolwiek zakładał, że pojadę w lidze, a zadebiutowałem już w pierwszym meczu. Na pewno mogło być lepiej, ale trzeba pamiętać, że były to moje pierwsze starty. Podczas każdego występu uczyłem się czegoś nowego. W tym roku na pewno będzie lepiej – przekonuje zawodnik Orła. 

Jakie zatem cele stawia sobie na niedawno rozpoczęte rozgrywki? W nowym sezonie zamierzam dobrze bawić się tym sportem. Nie chcę wywierać na siebie jakiejś ogromnej presji. Na pewno jednak będę chciał uzyskać jak najlepsze wyniki. Wyjdzie to rzecz jasna z korzyścią dla zespołu, gdyż moje zdobycze punktowe będą miały przełożenie na wyniki drużyny – zakończył Mateusz Dul.