Żużlowcy Orła Łódź wygrali 45:44 wyjazdowe spotkanie z drużyną Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Jednym z głównych architektów zwycięstwa był Aleksandr Łoktajew.
Sasza zdobył w sobotę 12 punktów, zwyciężając w trzech biegach. Zawodnik Orła Łódź w rozmowie z reporterem nSport+ nie krył zadowolenia z końcowego rezultatu.
– Byliśmy dobrze przygotowani do dzisiejszego spotkania. Udało nam się przeprowadzić sporą liczbę treningów. Wracamy do domu z wygraną, jest to więc dla nas szczęśliwy wieczór – podsumował na gorąco Aleksandr Łoktajew.
Jazda na torze w Gdańsku nie należała w sobotę do najłatwiejszych zadań. Łoktajew podkreślił, że podobne warunki panują w Danii, gdzie 27-latek również występuje.
– Mając już takie doświadczenie inaczej podchodzi się do zawodów pod względem psychologicznym. W trakcie meczu można wówczas próbować różnych rozwiązań i wymyślić coś nowego – stwierdził Łoktajew.
Żużlowiec Orła Łódź w meczu z drużyną z Gdańska został ukarany żółtą kartką. Jak sam przyznał, zachowanie, które doprowadziło do jej pokazania nie było potrzebne.
– Zasłużenie otrzymałem żółtą kartę. Wyciągnę wnioski z tej sytuacji i w przyszłości wstrzymam się z emocjonalnymi reakcjami – powiedział jeden z bohaterów sobotniej rywalizacji.



















