"Australijczyk notuje niesamowity początek sezonu" - KŻ Orzeł Łódź – oficjalny serwis klubu

„Australijczyk notuje niesamowity początek sezonu”

Express Ilustrowany

Nie milkną echa zaskakującego zwycięstwa występujących w pierwszej lidze żużlowców Orła. Łodzianie pokonali nad Bałtykiem Zdunek Wybrzeże Gdańsk 45:44. 

To dobitnie ilustruje, że w tym sezonie stawka na zapleczu ekstraligi jest niezwykle wyrównana. A warto przypomnieć, że jeszcze przed inauguracją zmagań, wielu fachowców typowała właśnie zespół prowadzony przez trenera Adama Skórnickiego na outsidera rozgrywek.

Aktualnie drużyna z naszego miasta ma na koncie trzy zwycięstwa w czterech spotkaniach. Sześć zdobytych punktów ma więc swoją wagę. Warto zrobić teraz wszystko, aby nie zaprzepaścić tego dorobku.

Zawodnicy Orła nie mieli zbyt wiele czasu na świętowanie sukcesu. Już dzisiaj o 18 rozpoczną w Gnieźnie zaległe spotkanie z inauguracyjnej kolejki. Przeciwnikiem łodzian będzie AFORTI Start.

W poniedziałek późnym wieczorem Start podejmował na swoim torze Cellfast Wilki Krosno. Jego wcześniejsze dwa spotkania zakończyły się zwycięstwami, jednak tym razem było znacznie gorzej. To goście triumfowali bowiem 50:38.

Interia Sport 

Orzeł jedzie do pierwszej stolicy Polski udowodnić, że dobra postawa u progu sezonu nie jest przypadkowa. Mało kto wierzył w zespół Witolda Skrzydlewskiego, bowiem nazwiska nie powalały. Wielu ekspertów zapytanych o spadkowicza z ligi wskazywało właśnie na łodzian. Póki co, nic bardziej mylnego. Łoktajew, Kurtz, Kościuch robią swoje, a do tego solidnie prezentują się także Nowak z Beckerem. Pewnym mankamentem są juniorzy, ale postępy Mateusza Dula są widoczne gołym okiem.

SpeedwayNews.pl

Maraton ciągle trwa! Po meczu z Cellfast Wilkami Krosno, do Gniezna przybywa Orzeł Łódź. Czy dotychczasowy lider pokusi się o pierwsze zwycięstwo na W25?

[…] Odejście Rohana Tungate’a miało podciąć skrzydła i stanowiło jeden z argumentów w tezie o możliwym spadku. Jak widać, role obecnego zawodnika Unii Tarnów przejął jego młodszy kolega Brady Kurtz. Australijczyk notuje niesamowity początek sezonu, czego potwierdzeniem są jego wyczyny z piętnastego biegu meczu Orzeł – ROW oraz pozostałe spotkania w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Kurtz nie jest osamotnionym liderem. Wcześniej wspomniany Kościuch również bierze na swoje barki odpowiedzialność za zwycięstwa drużyny, jak na prawdziwego lidera przystało. Swoje trzy grosze dorzucają również Aleksandr Łoktajew i Marcin Nowak, który również ma w swoim CV Start Gniezno. Duże oczekiwania pokładane są w zawodniku do lat 24. Luke Becker ma za sobą dobry wstęp na żużlowe tory. Siedem punktów z Unią oraz sześć z ROW-em pokazują go jako jednego z najbardziej perspektywicznych żużlowców na ograniczeniu wiekowym.