W sobotę 5 czerwca o godzinie 18:30 żużlowcy Orła Łódź podejmą na własnym stadionie drużynę Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Będzie to spotkanie rozgrywane w ramach 9. kolejki eWinner 1. Ligi. Podczas przedmeczowego briefingu prasowego na Moto Arenie na pytania dziennikarzy odpowiadali trener Adam Skórnicki oraz Marcin Nowak.
Mecz ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk będzie dla zawodników Orła pierwszym rewanżowym starciem w bieżącym sezonie. 15 maja łodzianie wygrali wyjazdowy mecz 45:44.
– Drużyna z Gdańska ma dość duży potencjał, posiada również wielu zawodników w kadrze. Co prawda na początku sezonu nie za bardzo im to pomagało, ale jest to przeciwnik, którego nie można lekceważyć. W każdym momencie drużyna może odpalić i wtedy na pewno będą niebezpieczni. Miejmy nadzieję, że atut naszego toru oraz wsparcie z trybun pomogą nam w tym, aby punkty zostały w Łodzi – ocenia Adam Skórnicki.
– Myślę, że parę wniosków z pierwszego spotkania można wyciągnąć. Teraz jednak jedziemy u siebie, więc będzie nam trochę łatwiej. Domowy tor ma to do siebie, że znamy różne ścieżki. W Gdańsku jechaliśmy troszkę w ciemno, więc jesteśmy naprawdę dobrej myśli przed tym spotkaniem – powiedział Marcin Nowak.
Trener Skórnicki wypowiedział się również na temat roszad w zespole oraz rosnącej dyspozycji Norberta Kościucha.
– Umieszenie Luke’a Beckera na pozycji numer 16 daje nam większe możliwości taktyczne. Jak widzieliśmy w ostatnim meczu wyjazdowym, z różnych przyczyn nasi niektórzy zawodnicy nie byli w optymalnej dyspozycji. Było to jednak prawdopodobnie chwilowe wahnięcie formy. Jeśli chodzi o Norberta, to znalazł w końcu optymalną ścieżkę na torze w Bydgoszczy. Wyglądał jak za swoich najlepszych lat. Miejmy nadzieję, że parogodzinne treningi, w których ostatnio uczestniczył i testował sprzęt, przyniosły rezultaty i Norbert będzie prezentował formę, do jakiej przyzwyczaił na pierwszoligowych torach – zakończył szkoleniowiec Orła Łódź.



















