W zaległym meczu 7. kolejki eWinner 1. Ligi żużlowcy Orła Łódź pokonali na własnym torze Abramczyk Polonię Bydgoszcz 51:39. Po ostatnim biegu z dziennikarzami porozmawiali Marcin Nowak oraz Luke Becker.
Nowak w niedzielnym spotkaniu zdobył łącznie jedenaście punktów. Po kilku mniej udanych występach, 25-letni żużlowiec Orła Łódź w meczu z drużyną z Bydgoszczy pokazał się ze świetnej strony, wcielając się w rolę jednego z liderów zespołu.
– Cieszymy się z wywalczenia bonusowego punktu. Szkoda, że przełamanie w meczach na naszym torze nastąpiło dosyć późno. Dzisiejsze zwycięstwo dedykujemy kibicom, którzy swoim dopingiem wspierają nas z całych sił – ocenił na gorąco po meczu.
Marcin Nowak zapowiada, że drużyna do ostatniego meczu będzie rywalizować o jak najwyższe miejsce w tabeli eWinner 1. Ligi.
– Dużo pracowaliśmy przed tym spotkaniem. Nie zamierzamy teraz odpuszczać. Będziemy ciężko trenować, aby do końca sezonu regularnie przywozić punkty – przyznał żużlowiec Orła Łódź.
Osiem punktów w niedzielnej rywalizacji wywalczył natomiast Luke Becker. Amerykanin w kolejnym meczu z rzędu okazał się istotnym zawodnikiem w układance trenera Adama Skórnickiego.
– Brakowało mi dzisiaj nieco powtarzalności, lecz czasem tak bywa w tym sporcie. Wygrana z Abramczyk Polonią Bydgoszcz była bardzo ważna dla wszystkich zawodników oraz osób związanych z klubem. Pozwoli nam nabrać pewności siebie przed kolejnymi spotkaniami. Mamy nadzieję, że utrzymamy obecną dyspozycję i w kolejnych startach również pokażemy się z dobrej strony – przekonuje Luke Becker.


















