Tygodnik Żużlowy
W najnowszym numerze opublikowano rozmowę z Adamem Skórnickim.
[…] Działacze Wilków Krosno, tuż po porażce z wami, podkreślali, że Orzeł to bardzo silny zespół. I mówili, że gdyby Łoktajew jechał również, to dziś Łódź szykowałaby się już do play-off.
– Widocznie coś zauważyli. Orzeł Łódź postawił w tym roku na to, żeby swoich zawodników wyciągnąć do góry i doprowadzić niektórych do lepszego punktowania. I to realizujemy. Nie wszystko w żużlu da się kupić, choć czasami pieniędzmi można coś przyspieszyć.
[…] Policzmy teraz. Orzeł ma wyjazd do Tarnowa i mecz u siebie z Gnieznem. Czyli wygrane bardzo realne. Tylko, że rywale musieliby nagle przegrywać. To już mniej realne.
– Wiem, liczyłem (śmiech). Chcemy wypaść jak najlepiej w tych meczach. Nie ma sensu tracić energii i rozmyślać, co by się musiało stać, żeby Orzeł awansował do play-off. Mamy u siebie jeszcze jeden mecz i chcielibyśmy przed własną publicznością pokazać kawał dobrego speedwaya. Myślę, że w przeciągu całego sezonu nasza drużyna wielokrotnie pokazała, że potrafi dobrze jeździć na żużlu. Tylko czasami zabrakło jednego, czy dwóch punktów. I teraz na koniec sezonu, będzie być może tak, że jeden gorszy bieg zadecydował o tym, że nie ma nas w play-offach.
[…] Co z Aleksandrem Grygolcem? Wróci w ogóle do Orła?
– Niestety, los nie był dla niego łaskawy. Z pierwszej kontuzji prawie od razu wpadł w drugą i dopiero zaczyna wznawiać treningi. Jeszcze nie do końca wszystko jest tak, jakbyśmy chcieli. Myślę, że jeszcze w tym roku zobaczymy Olka w zawodach.
speedwaynews.pl
Dziennikarz tego portalu porozmawiał z zawodnikiem Orła Łodź, Tomem Brennanem.
– Jedną z lepszych opcji do rozpoczęcia wywiadu jest zapoznanie się z rozmówcą. Także Tom, jakbyś najlepiej opisał swoją osobę?
– Będąc szczerym, nie wiem, jakbym mógł się opisać. Może lepiej zapytać o to moją rodzinę albo dziewczynę (śmiech). Mogę powiedzieć, że bardzo spokojnie podchodzę do życia. Jeżeli czegoś bardzo chcę, to ciężko pracuje, aby osiągnąć wyznaczony cel. Jestem bardzo zdeterminowany do dobrej jazdy, bo ja i mój zespół robimy wszystko, aby osiągać dobre wyniki. Uwielbiam celebrować z nimi zwycięstwo, podobnie z moją rodziną. Jestem bardzo z nią związany. Z drugiej strony, lubię się dużo śmiać i często zadaje sobie pytanie, po co to wszystko?
[…] masz podpisany kontrakt z Orłem Łódź. Nie miałeś jeszcze okazji do debiutu, ale trenowałeś już na Moto Arenie. Co zrobiło na tobie największe wrażenie podczas ostatniego pobytu?
– Byłem zaskoczony organizacją w Łodzi. Jestem szczęśliwy, że jestem częścią tej drużyny. Stadion wywarł na mnie spore wrażenie. Trening fizyczny był bardzo pomocny, a Adam Skórnicki i reszta sztabu okazali się dla mnie mili oraz pomocni. Spędziłem tam miesiąc, który zdecydowanie rozwinął moje umiejętności. Czułem poprawę z treningu na trening. Wierzę, że jazda na Moto Arenie pozwoliła mi na zdobycie cennego doświadczenia, które wykorzystuje w Anglii. Cały czas czekam, aby dostać szansę na występ w Orle. Pozostaje w kontakcie z Adamem i dyskutowaliśmy o kilku występach, ale nie jest to na razie możliwe. Drużyna radzi sobie dobrze, a ja czekam z niecierpliwością na powrót do Łodzi.


















