Norbert Kościuch udzielił wywiadu stronie polskizuzel.pl. W rozmowie z serwisem wypowiedział się m.in. na temat podpisania nowego kontraktu z Orłem Łódź oraz przygotowaniach do nadchodzącego startu sezonu w eWinner 1. Lidze. Poniżej fragmenty tej rozmowy.
Dlaczego chciał pan zostać w Orle?
Pan Witold widział mnie w składzie. On dobrze wie, że w ostatnich sezonach to nie był ten prawdziwy Norbert Kościuch. Przytrafił mi się słabszy okres, ale prezes we mnie wierzy i jestem mu za to bardzo wdzięczny. W związku z tym chciałem zostać w jego klubie.
Jaka była przyczyna tych słabszych występów w sezonie 2021?
Złożyło się na to wiele czynników. Sport składa się z wielu drobnych elementów, które mają wpływ na końcowy wynik. Ja nie chcę zdradzać przyczyn, ale zapewniam, że je znam. Mam nadzieję, że uda się wyciągnąć wnioski, dzięki którym będę skuteczniejszy. Ja zachowuję spokój. Wierzę w siebie, bo wiem, że nadal potrafię się ścigać. Muszę tylko poukładać kilka rzeczy.
[…] Jak przebiegają pana przygotowania do nowego sezonu?
Bardzo dobrze. Wszystko idzie zgodnie z planem. Co roku staram się wprowadzać do mojego planu jakieś urozmaicenia i podobnie jest teraz. Robię wszystko, żeby być w jak najlepszej formie.
Jakie są pana główne cele na sezon 2022? Ma pan coś do udowodnienia?
Tak do tego nie podchodzę. Uważam, że nikomu nie muszę niczego udowadniać. Nie narzucam na siebie żadnej presji. Jestem spokojny, bo wiem, że stać mnie ciągle na dobre wyniki. Najważniejsze, żeby była u mnie radość z jazdy. To jest mój cel. Chcę się cieszyć żużlem, bo robię to przede wszystkim dla siebie i najbliższych. Jestem przekonany, że jeśli będzie flow, to reszta przyjdzie sama. Nie robię listy celów, które muszę zrealizować, bo w przeciwnym razie będzie źle. To nie mój styl.
Całą rozmowę można znaleźć pod tym linkiem: https://bit.ly/3KLc2bY



















