Przygotowania do nowego sezonu były głównym tematem naszej rozmowy z Marcinem Nowakiem. Zawodnik KŻ Orzeł Łódź zapewnia, że cała drużyna bardzo mocno pracuje, aby udanie rozpocząć zmagania w rozgrywkach eWinner 1. Ligi.
Marcin wypowiedział się również na temat wydarzeń, w których brał udział w ostatnią niedzielę. Najpierw spotkał się na Moto Arenie Łódź z kibicami, a następnie wraz ze Stowarzyszeniem Kibiców Łódzkiego Żużla “Orzeł” pojawił się na rynku Manufaktury podczas 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
– Podczas sezonu nie zawsze jest czas, aby usiąść i porozmawiać z kibicami. Dzisiaj mamy taką okazję, więc mam nadzieję, że Moto Arenę odwiedzi sporo ludzi. Bardzo podobają mi się takie akcje. Jeśli chodzi o WOŚP, to już od dziecka z radością brałem udział w tej akcji i przyklejałem serduszka. Cieszę się, że w jakimś stopniu mogę pomóc uzyskać większą kwotę podczas tegorocznej zbiórki – powiedział zawodnik łódzkiego klubu.
Od samego początku 2022 roku żużlowcy KŻ Orzeł Łódź zabrali się do mocnej pracy. Najpierw trenowali w Łodzi, a następnie udali się na obóz do Białki Tatrzańskiej.
– Styczeń to był taki okres, w którym podkręciliśmy obroty i pracowaliśmy intensywniej. Bazowaliśmy również na tym, co zbudowaliśmy w listopadzie oraz grudniu. Na pewno nie było lekko, szczególnie w Białce Tatrzańskiej. Spaliśmy w ośrodku położonym około 1300 metrów nad poziomem morza, więc na treningach brakowało nieco tlenu, co pomagało w budowaniu wytrzymałości. Uważam, że świetnie spędziliśmy ten czas. Jeszcze lepiej się poznaliśmy oraz zgraliśmy się ze sobą – wyjaśnia Marcin Nowak.
26-latek podkreśla, że obóz w górach służył również zbudowaniu odpowiedniej atmosfery w drużynie. Było to ważne z perspektywy Michała Gruchalskiego oraz Nikodema Bartocha, czyli nowych zawodników w łódzkim zespole.
– Myślę, że Michał oraz Nikodem mogą czuć się, jakby jeździli u nas od kilku sezonów. Wszyscy dobrze się dogadujemy. Wieczorami w czasie wolnym sporo rozmawialiśmy. Dobrze spędziliśmy czas zarówno pod względem treningowym, jak i budowania atmosfery – przekonuje Marcin Nowak.
Marcin w rozmowie z orzel.lodz.pl został również zapytany o kwestię indywidualnych przygotowań do sezonu 2022. Zawodnik zaznaczył, iż w aspekcie treningów fizycznych nie wprowadzi żadnych istotnych zmian.
– Pod względem fizycznym byłem w ostatnim sezonie świetnie przygotowany i nie odczuwałem żadnych braków. Nie widzę więc sensu, aby cokolwiek zmieniać w tym aspekcie. Już od dobrych 5-6 lat przygotowuję się w Lesznie pod okiem Marcina Giernasa i tak też będzie teraz. Zmienię parę innych rzeczy, ale to wolałbym zostawić dla siebie – wyjaśnia Nowak.
Na koniec Marcin wypowiedział się również na temat najbliższych planów związanych z przygotowaniami do sezonu.
– Pod koniec lutego mamy wstępnie zaplanowane jeszcze jedno zgrupowanie w Łodzi. Wraz z początkiem lutego schodzimy natomiast z większych obciążeń. Przez cały styczeń pracowaliśmy bardzo intensywnie. Teraz trzeba złapać świeżość przed wejściem na motocykl. Będziemy się przygotowywać pod względem szybkościowym, a także poprawimy refleks – zakończył Marcin Nowak.
