Nie bez problemów rozpoczął się w dniu wczorajszym pierwszy trening drużyny na Moto Arenie Łódź. Okazało się, że w trakcie zajęć posłuszeństwa odmówiła klubowa polewaczka.
Na szczęście na ratunek łódzkiemu klubowi przyszła firma Wamaz, która w trybie pilnym podjęła się naprawy sprzętu. Warto podkreślić, że sprzęt używany przy konserwacji toru jest dedykowany i w Łodzi nikt inny nie dysponuje takim urządzeniem.
Pomocną dłoń wyciągnął do nas klub ze Świętochłowic, który już w dniu wczorajszym podjął decyzję o udostępnieniu swojego sprzętu. Dzięki temu zaplanowane na najbliższe dni treningi będą mogły odbyć się bez zakłóceń. W godzinach porannych rezerwowa polewaczka dotarła na platformie do Łodzi i już pracuje na torze.
W takich chwilach poznaje się prawdziwych przyjaciół. Dziękujemy!



















