Michał Widera: “Z optymizmem patrzymy w przyszłość” - KŻ Orzeł Łódź – oficjalny serwis klubu

Michał Widera: “Z optymizmem patrzymy w przyszłość”

Głównym szkoleniowcem KŻ Orzeł Łódź został ogłoszony Michał Widera. 46-letni trener zadebiutował na stanowisku podczas niedawnego wyjazdowego meczu z Aforti Startem Gniezno. Teraz Michała Widerę czekają pierwsze ligowe spotkania przed własnymi kibicami. W rozmowie z orzel.lodz.pl nasz nowy szkoleniowiec ocenił potencjał drużyny oraz przedstawił cele na sezon 2022. 

Został Pan oficjalnie przedstawiony jako nowy trener KŻ Orzeł Łódź [rozmowa została przeprowadzona przed pierwszym ligowym meczem – przyp. aut.]. Jakie emocje Panu towarzyszą? 

Czuję radość, bo jest to nowe wyzwanie w życiu. Bardzo się cieszę, że dzięki rekomendacji Adama Skórnickiego jestem w Orle. Bez niej pewnie by mnie tu nie było. Dzięki temu mamy w Łodzi kontynuację struktury trenerskiej. Następnym krokiem było odebranie telefonu od Pana Witolda Skrzydlewskiego. Tak jak wspominałem podczas pierwszej konferencji prasowej, są kluby oraz osoby, którym się nie odmawia.

Jakie cele na sezon 2022 zostały przed Panem postawione?  

Każda z drużyn stawia sobie za cel awans do fazy play-off. Dla nas celem przedmiotowym jest wygrywanie każdego meczu, który jest przed nami. Za każdym razem opracowujemy jakąś strategię, taktykę na następne spotkanie. To jest dla nas bardzo istotne, aby pokonywać kolejne etapy. Play-offy są oczywiście z tyłu głowy, ale każdy najbliższy mecz będzie dla nas niezwykle istotny. To na nim musimy się koncentrować. 

Jak ocenia Pan potencjał drużyny? Na co stać naszych zawodników w sezonie 2022? 

Dużą wartością dodaną będą na pewno juniorzy, którzy zebrali już pewne doświadczenie i fajnie prezentują się na treningach. Dobrym posunięciem było pozostawienie kręgosłupa drużyny z ubiegłego sezonu. Do zespołu dołączyli Niels Kristian Iversen oraz Timo Lahti. Powinni być bardzo mocnymi punktami. Jeśli wszyscy zawodnicy poprawią średnie o 0,2-0,3 pkt, to będzie to drużyna pełna. Skład mamy naprawdę bardzo fajny. Nigdy nie wchodziłem do drużyny, która była już gotowa i skomponowana. Gdybym miał jakieś wątpliwości co do jakości zespołu, moja decyzja nie byłaby tak szybka. 

Powiedział Pan, że drużyna jest pełna, gotowa i skomponowana. Wielu ekspertów wspomina również, że jest dosyć szeroka. Jak ważne w tym sezonie będzie umiejętne zarządzanie materiałem ludzkim i dbanie, aby każdy z zawodników dostawał swoje szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności na torze?

Jednym z ważniejszych aspektów pracy menedżera czy trenera jest sprawne zarządzanie personaliami oraz komunikacją. Komunikacja jest pierwszą niezbędną rzeczą, aby przepływ informacji w drużynie był poprawny i nie pojawiały się żadne tarcia pomiędzy zawodnikami. Drużyna formuje się z podstawowych czterech etapów. Podejrzewam, że pierwsze dwa mamy za sobą, czyli docieranie i normalizacja oraz działanie. Jako że kręgosłup drużyny został zachowany, zawodnicy wiedzą, czego się po sobie spodziewać. Pozostaje jedynie sprawnie zarządzać tą grupą. Wiemy, że mamy trzech seniorów na dwa miejsca. To jest dla klubu sytuacja komfortowa. Dla zawodników oraz zarządzania grupą trochę mniej. Postaramy się tak rozwiązać ten temat, aby wszyscy byli zadowoleni. 

Jakie wrażenie wywarła na Panu Moto Arena Łódź? 

Obiekt jest piękny. Dla wielu trenerów marzeniem jest praca tutaj. Orzeł Łódź pod wodzą Witold Skrzydlewskiego jest swego rodzaju marką, renomowanym klubem, który ugruntował swoją pozycję w pierwszej lidze. Nie pozostaje mi nic innego, tylko korzystać z walorów tego obiektu. Bardzo się cieszę że mogę tutaj pracować. W klubie panuje sprawna struktura zarządzania. Tor jest argumentem niezwykle ważnym dla nas wszystkich. Osoby odpowiedzialne za jego przygotowanie pracują tutaj od lat. To doświadczenie jest bardzo istotne. Wszyscy dbają o to, aby tor był przygotowany w podobny sposób, aby zawodnicy nie mieli problemu z dopasowaniem się. Wiemy, jak on się zachowuje. Moją rolą jest także nadzorowanie spraw, które dzieją się na torze. 

Wśród faworytów tegorocznych rozgrywek eWinner 1. Ligi wymienia się przede wszystkim Falubaz Zielona Góra oraz Abramczyk Polonię Bydgoszcz. Jednak już pierwsza kolejka pokazała, że sezon 2022 na pierwszoligowych torach może przynieść sporo niespodzianek. 

Musimy zarażać się optymizmem i z podniesioną głową jechać na każdy mecz, nawet do faworyzowanych zespołów takich jak Falubaz Zielona Góra czy Abramczyk Polonia Bydgoszcz, które z góry zostały okrzyknięte bardzo mocnymi drużynami. Oczywiste są ku temu podstawy ze względu na kadry, którymi dysponują. Bydgoszcz przegrała jednak w pierwszej kolejce w Landshut, natomiast Zielona Góra zremisowała u siebie z Gnieznem. To pokazuje, jak przynajmniej na początku sezonu ta liga jest nieobliczalna.

Czego możemy Panu życzyć na nowym stanowisku? 

Dobrej współpracy z pozostałymi członkami zespołu oraz oczywiście wyniku takiego, jakiego byśmy wszyscy oczekiwali, czyli wygrywania meczów u siebie czy też na wyjeździe. Jesteśmy mocną drużyną i z optymizmem patrzymy w przyszłość.