Brady Kurtz był najlepszym zawodnikiem Orła Łódź w sezonie 2021. Przed tegorocznymi rozgrywkami porozmawialiśmy z Australijczykiem m.in. o przygotowaniach do ligowego sezonu, wypadku odniesionym w czeskich Pardubicach oraz nauce języka polskiego.
W poprzednim sezonie byłeś jednym z czołowych żużlowców eWinner 1. Ligi. Co Twoim zdaniem było kluczem do osiągnięcia tak wysokiej formy?
Poprzedni sezon faktycznie był dla mnie dobry. Uważam, że najważniejszą rzeczą było to, że po prostu byłem szczęśliwy podczas trwania sezonu. Startowałem w barwach dobrego zespołu oraz na torze, który lubię. Miałem bardzo pozytywne relacje z trenerem Adamem Skórnickim. Wszystko było w jak najlepszym porządku i dlatego też zdecydowałem, że zostanę w Łodzi na kolejny sezon.
Po udanych rozgrywkach przeżyłeś jednak znacznie mniej przyjemne chwile. Zaliczyłeś bowiem poważny upadek na torze w Czechach, po którym zrobiłeś sobie dłuższą przerwę od jazdy na motocyklu.
To prawda. Uważam, że była to trafna decyzja. Poczekałem nieco z powrotem na tor, aby upewnić się, że od strony fizycznej oraz mentalnej wszystko jest u mnie w porządku.
Jak zatem wyglądały Twoje przygotowania do nowego sezonu?
Spędziłem dużo czasu w Australii. Byłem tam od listopada do około marca. Pierwszy miesiąc był dla mnie zupełnym odpoczynkiem. Tak jak już wcześniej wspomniałem, chciałem być pewny, że moje ciało jest w dobrym stanie. Następnie spędziłem dużo czasu na siłowni. Zanim przyjechałem tutaj przed sezonem, odbyłem kilka treningów na motocyklu, aby być pewnym, że wszystko jest ok.
Przed rozpoczęciem sezonu 2022 brałeś udział w pożegnalnych zawodach Twojego starszego brata. Czy to właśnie dzięki Toddowi zainteresowałeś się tym sportem i zostałeś żużlowcem?
Tak sądzę. Zacząłem swoją przygodę z żużlem dlatego, że on już startował w zawodach. Podczas moich początków oraz w dalszej fazie kariery bardzo mocno mi pomagał. To właśnie Todd zabrał mnie do Europy. Jestem mu za to wdzięczny.
Co sądzisz o potencjale naszej drużyny? Jaki wynik może uzyskać Orzeł Łódź w tegorocznych rozgrywkach?
Myślę, że drużyna jest w stanie osiągnąć wszystko. Orzeł może zaskoczyć w tym sezonie. Mamy seniorów na wysokim poziomie. Jeśli Niels powróci do swojej dobrej dyspozycji, nie ma powodu, dla którego nie można nas zaliczać do grona najlepszych drużyn w lidze. W swoim składzie posiadamy również świetnego zawodnika do lat 24. oraz dobrych juniorów.
Na koniec zapytam o Twoją naukę języka polskiego. Potrafisz choćby w minimalnym stopniu komunikować się w naszym języku?
Znam kilka słów i zwrotów po polsku. Jeśli jesteś w danym kraju to uważam, iż jest to ważne, aby choć trochę mówić w tym języku. Jest to po prostu uprzejme. Gdy idę np. do sklepu, to staram się powiedzieć “dzień dobry” czy “dziękuję” po polsku. Nie ukrywam jednak, że język polski jest bardzo trudny.
Rozmowa ukazała się w ostatnim Programie Meczowym.
