W meczu 13. rundy rozgrywek eWinner 1. Ligi żużlowcy H. Skrzydlewska Orła Łódź pokonali na Moto Arenie Aforti Start Gniezno 52:37. Po zakończeniu sobotniej rywalizacji w strefie wywiadów pojawił się Norbert Kościuch.
Doświadczony zawodnik łódzkiej drużyny zanotował dobry występ w przedostatnim ligowym starciu sezonu zasadniczego 2022. Kościuch w sobotę wywalczył łącznie 8 punktów. Jak zapewnia sam żużlowiec, jemu oraz kolegom z drużyny nie brakuje motywacji, nie tylko z racji premii ufundowanej przez Rodzinę Skrzydlewskich.
– Motywujemy się sami, gdyż jesteśmy sportowcami i zależy nam na zwycięstwach. Prawdziwy sportowiec musi mieć w sobie motywację, nawet w przypadku gorszych dni. U nas mobilizacja jest cały czas. Każdy chce, żebyśmy jechali w tym sezonie jak najdłużej. Musimy jednak dużo pracować, ponieważ popełniamy jeszcze sporo błędów – przyznał Norbert Kościuch.
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź zwyciężył z drużyną z Gniezna różnicą aż 15 punktów. Początkowa faza rywalizacji okazała się jednak bardzo wyrównana. Pierwszy bieg padł łupem Aforti Startu Gniezno w stosunku 5:1, a cała seria zakończyła się remisem 12:12. – Było trochę nerwówki. Nie tylko ten pierwszy bieg, ale cała pierwsza seria wprowadziła w naszych szeregach nieco stresu. Cieszymy się, że udało nam się to opanować i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pogoda nieco dzisiaj utrudniła zadanie, ale obie drużyny miały te same warunki – ocenił zawodnik łódzkiej drużyny.
Przed Orłem Łódź jeszcze jeden mecz sezonu zasadniczego. W sobotę 23 lipca o godzinie 16:30 podopieczni Michała Widery zmierzą się na wyjeździe z ROW Rybnik. – Cały czas jedziemy zmotywowani. Nie oglądamy się, nie sprawdzamy, która drużyna zajmuje daną lokatę w tabeli. Skupiamy się na swojej pracy, żeby wykonać ją jak najlepiej – zakończył Norbert Kościuch.
