Tuz przed niedzielnym meczem H. Skrzydlewska Orła Łódź porozmawialiśmy z Timo Lahtim. Fin nie omieszkał zaprosić kibiców na niedzielne spotkanie!
Za Orłami dwa mecze ligowe w których ekipa trenera Marka Cieślaka wypadła naprawdę dobrze. W Bydgoszczy minimalnie ulegliśmy faworytom rozgrywek, a w Poznaniu bez większych problemów uporaliśmy się z beniaminkiem z Poznania. Ważną rolę w wygranej odegrał Timo Lahti. Po jednym z treningów zadaliśmy 30 -latkowi parę pytań.
W końcu nadeszło wyczekiwane spotkanie domowe. Jak się czujesz przed pierwszym biegiem na Moto Arenie Łódź?
– Czuję się świetnie, to bardzo miłe uczucie jechać pierwszy domowy mecz. To także będzie pierwszy mecz jako gospodarz na Moto Arenie Łódź.
Spotkanie w Poznaniu było zdecydowanie lepsze dla Ciebie niż to w Bydgoszczy. Czy udało Ci się pokonać problemy sprzętowe?
– Mecz w Poznaniu tak jak mówisz był dla mnie lepszy, jednak to nie był mój najlepszy występ. Nie mieliśmy jeszcze okazji jeździć dużo, nasz tor przez długi czas nie pozwalał nam potrenować i mam nadzieję, że teraz tylko będzie lepiej.
Przypuśćmy, że wygracie to spotkanie w co oczywiście wierzymy mocno. Jak taka wygrana wpływa na zespół?
– Wygrana to wygrana. To zawsze bardzo ważne dla zespołu. Daje to dużo motywacji, tak jak chociażby dwa punkty wywalczone w Poznaniu. Wyjazdowa wiktoria nigdy nie jest łatwa.
Trener Cieślak podkreśla, że pewność siebie i luz na motocyklu jest najważniejszy. Jakie jest twoje zdanie?
– Pewność siebie jest najważniejsza w moim odczuciu. Ta wzrasta u nas wszystkich razem z ilością biegów odjechanych.
Przed meczem odjechaliście dwie długo wyczekiwane jednostki treningowe na własnym torze. Czy udało się znaleźć się dobre przełożenia? Albo chociaż zmierza to wszystko w dobrą stronę?
– Tak to racja. W czwartek i piątek spędziliśmy długie godziny na torze. W niedzielę zobaczymy, gdzie z ustawieniami jesteśmy. Mimo wszystko jesteśmy pewni tego co znaleźliśmy.
Na sam koniec chciałbym Cię spytać o to co chcesz przekazać fanom przed niedzielnym meczem?
– Mam nadzieje zobaczyć naprawdę dużo osób na trybunach w niedzielę. Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie do przyjścia na stadion i dopingowania naszej drużyny. To bardzo ważne dla nas!
Dla orzel.lodz.pl rozmawiał Grzegorz Adamczyk.



















