Zawody pomiędzy drużynami Arged Malesa Ostrów a H. Skrzydlewska Orzeł Łódź już od początku miały status spotkania zagrożonego, przez co GKSŻ zdecydował się zobligować Ostrowian do nałożenia plandeki. Gospodarze w pełni się wywiązali z tego, lecz tuż po zdjęciu płachty ochronnej nad torem pojawiły się chmury. Opady natychmiast sprawiły, iż tor w sobotę wyglądał dość kiepsko. Sędzia z komisarzem oraz przewodniczącym jury po dłuższej naradzie i obchodzie toru zadecydowali o starcie spotkania.
W sobotę o 20:28 (sześćdziesiąt minut po planowanej godzinie rozpoczęcia meczu) ruszył pierwszy bieg. W nim nasze Orły poradziły sobie lepiej na trudnym owalu i przede wszystkim wystrzegały się błędów, które decydowały o kolejność na mecie. Gonitwa juniorska przyniosła pierwszy efekt decyzji o rozegraniu zawodów. Olek Grygolec na prowadzeniu zanotował uślizg na wejściu w pierwszy łuk. Koledzy za nim jadący natychmiast położyli maszyny, lecz nawet to nie zapobiegło kontuzji. Urazu nabawił się zarówno nasz junior, jak i Jakub Poczta z Ostrowa. W powtórce, Jakub Krawczyk minął na trasie Mateusza Dula na drugim kółku i pognał po zwycięstwo 3:2. Po dodatkowym równaniu i kolejnej naradzie pojechaliśmy kolejne dwa razy, w których udało nam się wysforować na trzypunktowe prowadzenie.
Piąty start spod taśmy przyniósł nam kolejną wygraną biegową. Pierwszą trójkę w sezonie zanotował Tom Brennan, a na trzeciej pozycji przyjechał Jakub Jamróg. Przewaga wzrosła do pięciu oczek. Tą zwiększyliśmy jeszcze bardziej za sprawą dobrze spasowanego Timo Lahtiego. Za plecami Fina zameldował się Tobiasz Musielak, a cenne oczko przywiózł Mateusz Tonder. Sędzia po kolejnym równaniu nakazał dalszą jazdę do ósmego biegu, dzięki czemu mógł uznać zawody za rozegrane. Tak też zresztą się stało i H. Skrzydlewska Orzeł Łódź wygrał 21:26.
O powodach przerwania spotkania na antenie Canal + powiedział Zbigniew Kuśnierski: – Tor robi się coraz gorszy. Nie zapowiadało się na to, że on tak się będzie zachowywał. Cały czas mży deszcz, a tor się pogarsza. Chcieliśmy jak najlepiej, żeby się wszystkim podobało. Wyszło jak wyszło. Opady deszczu, jest zimno. Uznaliśmy, że po 8. biegu kończymy zawody.
Arged Malesa Ostrów: 21 pkt
9. Oliver Berntzon – 0 (0,-)
10. Grzegorz Walasek – 4 (1,3)
11. Victor Palovaara – 0 (-, -)
12. Matias Nielsen – 1 (1,0)
13. Tobiasz Musielak – 8 (3,2,3)
14. Jakub Poczta – 0 (u/-, ns, ns)
15. Jakub Krawczyk – 3 (3, d)
16. Francis Gusts – 5 (2,2,1)
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 26 pkt
1. Timo Lahti – 6 (3,3)
2. Mateusz Tonder – 1 (0,1)
3. Tom Brennan – 5 (1,3,1)
4. Jakub Jamróg – 6 (3,1,2)
5. Niels Kristian Iversen – 4 (2,2)
6. Mateusz Dul – 4+1 (2,2*)
7. Aleksander Grygolec – 0 (w, -)
8. Jakub Sroka – 0 (0)
Bieg po biegu:
1. (64,09) Lahti, Gusts, Brennan, Berntzon – 2:4 – (2:4)
2. (65,44) Krawczyk, Dul, Grygolec (w), Poczta – 3:2 – (5:6)
3. (63,73) Musielak, Iversen, Nielsen, Tonder – 4:2 – (9:8)
4. (63,40) Jamróg, Dul, Walasek, Poczta (ns) – 1:5 – (10:13)
5. (63,63) Brennan, Gusts, Jamróg, Nielsen – 2:4 – (12:17)
6. (65,37) Lahti, Musielak, Tonder, Krawczyk (d) – 2:4 – (14:21)
7. (64,97) Walasek, Iversen, Gusts, Sroka – 4:2 – (18:23)
8. (64,11) Musielak, Jamróg, Brennan, Poczta (ns) – 3:3 – (21:26)
