Mateusz Bartkowiak urodził się 7 lutego 2003 roku w Drezdenku. Karierę w sporcie żużlowym rozpoczął na mini żużlu. Licencję żużlową uzyskał 30 marca 2018 roku na torze w Grudziądzu w barwach Stali Gorzów Wielkopolski. W sezonie 2024 żużlowiec będzie częścią H. Skrzydlewska Orła Łódź. – Chcę być w Orle ważnym zawodnikiem i mieć duży wkład w zwycięstwa zespołu – deklaruje zawodnik, który udzielił nam obszernego wywiadu.
Dlaczego zdecydowałeś się na transfer do Orła?
Mateusz Bartkowiak, zawodnik H. Skrzydlewska Orła Łódź: Dotychczas moja przygoda z żużlem nie układała się tak, jakbym chciał. Przez liczne kontuzje i pecha, który mi towarzyszył, ciągłe wybijanie z odpowiedniego rytmu startowego, nie mogłem złapać właściwego rytmu w PGE Ekstralidze. Postanowiłem więc zejść ligę niżej i co za tym idzie zmienić otoczenie. Myślę, że to będzie dobry ruch z mojej strony.
Jakie cele stawiasz sobie na sezon 2024?
Chcę być ważnym zawodnikiem tego zespołu i mieć duży wkład w zwycięstwa drużyny. Najważniejsze to wygrywać starty, a później cieszyć się z jazdy na dystansie.
Jak oceniasz swoje przygotowanie do sezonu pod względem sprzętowym i kondycyjnym?
Jest naprawdę bardzo dobrze. Pod tym względem nie mogę mieć nic sobie do zarzucenia. Co sezon podchodzę do tego poważnie i profesjonalnie.
Macie za sobą obóz w Łodzi, treningi na motocrossie, pierwsze zajęcia na torze w Rawiczu. Jak się czujesz w drużynie Orła? Czy uda wam się stworzyć dobry zespół?
Czuję się naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o obozy, to uważam, że są bardzo potrzebne, abyśmy się lepiej poznali przed sezonem. Muszę zresztą dodać, że jak na razie tworzymy zgraną ekipę.
Słyszeliśmy, że podczas obozu w Łodzi byłeś jednym z tych wyróżniających się zawodników. Świetnie sobie radziłeś w duecie z Benjaminem Basso grając w badmintona. Masz naturalny talent do sportu, czy może są jakieś inne dyscypliny poza żużlem, w których czujesz się mocny?
Generalnie bardzo lubię sport. Od małego był on zawsze ważną częścią mojego życia. Nie miałem nigdy problemów z różnymi grami zespołowymi czy bieganiem. Jak byłem młodszy i jeździłem na mini żużlu, a później w szkółce, to grałem dosyć długo w piłkę nożną. Mam z tego czasu bardzo dużo świetnych wspomnień. Aktualnie dla zabawy gram w koszykówkę, biegam, grywam w tenisa, sporadycznie w badmintona oraz piłkę nożną. Oczywiście, sporty na dwóch kółkach takie jak rower i cross też uprawiam.
Czy miałeś oferty z innych klubów? Co brałeś głównie pod uwagę przy wyborze klubu na ten sezon?
Tak, miałem oferty z innych klubów. Pod uwagę brałem zaangażowanie klubu w pozyskanie mnie oraz tor. Orzeł Łódź okazał się najbardziej zaangażowany, więc postanowiłem dołączyć do tej drużyny.
Jak podsumujesz czas, który spędziłeś w PGE Ekstralidze?
Dużo nauki i ciężkich, cennych lekcji. Dzięki temu nauczyłem się podchodzić do tego sportu w maksymalnie profesjonalny sposób. To była naprawdę solidna szkoła speedway’a, ale też życia.
Jak będzie wyglądać kalendarz twoich startów? Czy będziesz jeździł również poza Polską?
Tak, podpisałem kontrakt w szwedzkiej Allsvenskan. Razem z Oliverem Berntzonem będziemy bronili barw Ornarny Mariestad. Mam także sporo zawodów młodzieżowych przed sobą, więc na brak zajęć narzekać nie będę.
Kiedyś powiedziałeś, że Stany Zjednoczone, to według ciebie wymarzone miejsce na wakacje? Byłeś już tam, czy dalej jest to w sferze marzeń?
Podoba mi się klimat Stanów, styl życia. Niestety, nie miałem okazji jeszcze tam polecieć, ale to jest jak najbardziej rzecz musowo do nadrobienia. Z innych marzeń turystycznych jest jeszcze Japonia, Nowa Zelandia oraz Argentyna.
***
Przypominany, że cały czas trwa sprzedaż karnetów na sezon 2024. Karnet obowiązuje również na ŁÓDŹ KREUJE IMME im. Zenona Plecha. Szczegóły znajdują się TUTAJ.
Bilety na ŁÓDŹ KREUJE IMME im. Zenona Plecha można nabywać:
– stacjonarnie w Kwiaciarni H. Skrzydlewska mieszczącej się w stadionie Moto Arena Łódź (ul. 6 Sierpnia 71). Kwiaciarnia jest czynna od poniedziałku do soboty w godzinach 09:00-18:00.
– w internecie na stronie biletynazuzel.pl
