To był istny popis podopiecznych trenera Macieja Jądera! H. Skrzydlewska Orzeł Łódź wygrywa z Texom Stalą Rzeszów aż 61:29 zapewniając sobie nie tylko dwa duże punkty za zwycięstwo, ale także „oczko” za bonus.
Dzień meczowy dla łodzian układał się idealnie od samego początku, już w pierwszej serii gospodarze wysunęli się na ośmiopunktowe prowadzenie, które okazało się swoistym szokiem dla przyjezdnych, którzy nie spodziewali się, że zostaną im narzucone tak trudne warunki. Co prawda w swoim pierwszym wyjeździe taśmę zanotował Tomasz Gapiński, ale kapitan H. Skrzydlewska Orła w drugim starcie poprawił się dowożąc kolejne z rzędu zwycięstwo biegowe dla ekipy biało-niebieskich razem z Benjaminem Basso. Duńczyk z kolei nakręcał się z gonitwy na gonitwę, czego najlepszym dowodem była kapitalna postawa w środku spotkania.

Osiem oczek przewagi na tablicy wyników nie zostały na długo, z każdym kolejnym wyjazdem podopieczni trenera Jądera powiększali swój zapas punktowy, jednocześnie zbliżając się do punktu bonusowego. Dwie armaty H. Skrzydlewska Orła nie myliły się – Luke Becker wraz z Oliverem Berntzonem rozwiązywali swoje potyczki na pierwszym łuku obierając niezwykle efektowną i skuteczną ścieżkę „po płocie”.
Gdy coraz bardziej stawało się jasne, że dwa duże punkty meczowe zostaną w Łodzi, goście zaczęli się gorąco martwić o punkt bonusowy, który wydawał się im niezwykle bliski po dobrym spotkaniu na otwarcie sezonu M2E. Jak pokazały biegi od siódmego do trzynastego, nic bardziej mylnego. Kapitalna passa gospodarzy przerodziła się w prowadzenie aż 55:23 przed biegami nominowanymi i zapewnieniem sobie dodatkowego oczka. W ostatnich dwóch odsłonach nieco uśmiechu swoim fanom dali przyjezdni, których stać było na dwa biegi remisowe, zdobyte za pośrednictwem wygranych Marcina Nowaka i Jacoba Thorssella, najskuteczniejszych zawodników Texom Stali Rzeszów.
Wynik 61:29, nie pozostawiał żadnych złudzeń, H. Skrzydlewska Orzeł odegrał tego dnia istny koncert, a na gorąco po meczu pochwał dla swoich podopiecznych nie krył Maciej Jąder. – To po prostu niesamowite! Nawet w najlepszym śnie bym nie zdołał sobie wyobrazić takiego meczu i tak wysokiego wyniku. Pokazaliśmy naszą siłę i od teraz wszyscy mogą się nas obawiać – zapowiadał szkoleniowiec.
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 61 pkt
- Luke Becker – 13+1 (3,3,3,3,1*)
- Daniel Kaczmarek – 11+3 (3,2*,2*,2*,2)
- Tomasz Gapiński – 5 (t,1,1,3)
- Benjamin Basso – 9+1 (1,3,3,1,1*)
- Oliver Berntzon – 14 (3,3,3,3,2)
- Bartosz Nowak – 5+2 (2*,1,2*)
- Mateusz Bartkowiak – 4 (0,3,0,1)
- Seweryn Orgacki – NS
Texom Stal Rzeszów: 29 pkt
- Marcin Nowak – 8+2 (1*,1*,1,2,3)
- Mateusz Świdnicki – 0 (-,-,0,-,-)
- Nicki Pedersen – 5 (2,2,1,0,-)
- Krystian Pieszczek – 2 (2,0,-,0,-)
- Jacob Thorssell – 11 (2,2,1,2,1,3)
- Wiktor Rafalski – 0 (d,0,0)
- Jakub Poczta – 1 (1,0,0)
- Jesper Knudsen – 2 (0,0,2,0,0)
Bieg po biegu:
- (59,00) Becker, Pedersen, Nowak, Bartkowiak – 3:3 – (3:3)
- (60,18) Bartkowiak, Nowak, Poczta, Rafalski (d) – 5:1 – (8:4)
- (58,79) Berntzon, Thorssell, Basso, Knudsen – 4:2 – (12:6)
- (60,33) Kaczmarek, Pieszczek, Nowak, Rafalski – 4:2 – (16:8)
- (58,89) Basso, Pedersen, Gapiński, Pieszczek – 4:2 – (20:10)
- (58,66) Berntzon, Thorssell, Nowak, Bartkowiak – 3:3 – (23:13)
- (58,20) Becker, Kaczmarek, Thorssell, Poczta – 5:1 – (28:14)
- (59,10) Berntzon, Nowak, Pedersen, Knudsen – 5:1 – (33:15)
- (58,74) Becker, Kaczmarek, Nowak, Świdnicki – 5:1 – (38:16)
- (58,82) Basso, Thorssell, Gapiński, Rafalski – 4:2 – (42:18)
- (58,77) Becker, Nowak, Basso, Pieszczek – 4:2 – (46:20)
- (59,77) Gapiński, Knudsen, Bartkowiak, Poczta – 4:2 – (50:22)
- (59,58) Berntzon, Kaczmarek, Thorssell, Pedersen – 5:1 – (55:23)
- (60,11) Nowak, Kaczmarek, Basso, Knudsen – 3:3 – (58:26)
- (60,10) Thorssell, Berntzon, Becker, Knudsen – 3:3 – (61:29)
Autor: Grzegorz Adamczyk



















