Przed H. Skrzydlewska Orłem Łódź niezwykle trudny wyjazd na Śląsk. Starcie z niedawnym liderem tabeli Metalkas 2. Ekstraligi INNPRO ROW Rybnik będzie nie lada testem dla ekipy trenera Macieja Jądera. Sam szkoleniowiec liczy na dobry wynik.
Briefing prasowy przed spotkaniem 11. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi rozpoczął trener Maciej Jąder. Opiekun Orłów zwracał uwagę na wielki atrybut popularnych „Rekinów”. – W najbliższą niedzielę wybieramy się na zawody do Rybnika, wiemy, że jedziemy na trudny teren, ale postaramy się o jak najlepszy wynik. Będziemy walczyli jak na każdym meczu. Czeka nas starcie z dobra drużyną, co tu kryć – rozpoczął, po czym odniósł się do słabszego okresu gospodarzy niedzielnego starcia. – Na torze domowym zawsze jest nieco łatwiej, to ekipie z Rybnika pomoże. Mają nietypowy tor, zupełnie inny od pozostałych obiektów w Metalkas 2. Ekstralidze. Są bardzo mocni u siebie, Brady Kurtz robi niesamowitą robotę – podkreślił Jąder.
Szkoleniowiec H. Skrzydlewska Orła zdradził nieco detali związanych ze składem jaki zaprezentuje się przy Gliwickiej. – Pojedziemy niezmienionym składem. Nieco skorygowałem chłopcom numery, aby sprawdzić czy będzie lepiej. Mimo wszystko, wiem, że zawodnicy są zmotywowani, wiedzą o co jadą. Play-offy oznaczają więcej meczy do odjechania, a co za tym idzie więcej pieniędzy do zgarnięcia – tłumaczył.
Maciej Jąder poruszył także temat nadchodzących dwóch domowych spotkań, które mogą nas rychle wprowadzić do fazy play-off. – Czekają nas też bardzo ważne mecze domowe, 14 lipca z Ostrowem oraz 28 lipca z Energą Wybrzeżem Gdańsk. Wygrana szczególnie w tym drugim meczu da nam poczucie bezpieczeństwa, a ostatni mecz w fazie zasadniczej na wyjeździe w Krośnie, wedle moich wyliczeń zadecyduje o fazie play-off. Liczę na pozytywny rezultat dla nas – skwitował.
Autor: Grzegorz Adamczyk



















