Szczęście w nieszczęściu Patricka Hansena. „Muszę trochę przystopować, ale na wiosnę będę gotowy” - KŻ Orzeł Łódź – oficjalny serwis klubu

Szczęście w nieszczęściu Patricka Hansena. „Muszę trochę przystopować, ale na wiosnę będę gotowy”

Partick Hansen powoli wracał do pełni sił po fatalnym upadku w połowie 2023 roku. Duńczyk czuł się już na tyle dobrze, że w ramach treningu pozwolił sobie na jazdę na crossie, w trakcie której zaliczył pechowy upadek i złamał biodro. Na szczęście ta kontuzja nie  powinna mieć większego wpływu na jego przygotowania do sezonu.

Patrick Hansen w sierpniu 2023 roku brał udział w wypadku, w wyniku którego groziło mu trwała niepełnosprawność. Dzięki niesamowitej pracy lekarzy i ogromnemu wysiłkowi samego żużlowca, Hansen ponownie mógł się ścigać. Duńczyk pod koniec minionego sezonu po ponad rocznej przerwie wrócił do rywalizacji na torze i wystąpił w kilku turniejach indywidualnych. Na sezon 2025 podpisał kontrakt z Orłem Łódź, w którym chce wrócić do regularnego ligowego ścigania na wysokim poziomie.

W związku z tym 26-latek bardzo poważnie potraktował zimowe przygotowania. Aby utrzymać kontakt z motocyklem, postanowił pojeździć na motocrossie. W trakcie jednego z treningów doszło jednak do wypadku.

Jechałem praktycznie spacerowe tempo. Chciałem skręcić, dałem nogę do podłogi, ale ona mi uciekła chyba przez jakiś kamień. No i wylądowałem na biodrze – opowiada Hansen.

W wyniku upadku Duńczył złamał biodro. Czeka go więc kolejna przymusowa przerwa od treningów.

– Operacja już za mną. Na szczęcie złamanie nie było skomplikowane. Wczoraj udało mi się już wstać, a dzisiaj powinienem dostać wypis i wrócę do domu. Muszę trochę przystopować co najmniej  do końca roku, może do połowy stycznia. Później wracam do treningów i przygotowań. Nie ma obaw, na wiosnę będę gotowy – zapewnił Patrick Hansen.