Umowa podpisana. Orzeł Łódź zaprasza na Moto Arenę! - KŻ Orzeł Łódź – oficjalny serwis klubu

Umowa podpisana. Orzeł Łódź zaprasza na Moto Arenę!

Klub Żużlowy Orzeł Łódź oraz MAKiS podpisały umowę na wynajem stadionu w dni meczowe. To oznacza, że już nic nie stoi na przeszkodzie, by wielkie emocje związane z czarnym sportem zagościły w Łodzi w 2025 roku.

Po skompletowaniu składu i sztabu szkoleniowego na sezon 2025 oraz zmianach w zarządzie Klubu, udało się postawić kolejny bardzo ważny krok w stronę rozwoju Orła Łódź. Zawarto porozumienie, na mocy którego Orzeł otrzymał prawo do korzystania z łódzkiej Moto Areny w dni meczowe.

– To dla nas bardzo ważny dzień. Po wielu miesiącach negocjacji mamy umowę na zarządzanie stadionem w dniu meczu. Oczywiście żadna umowa podpisywana po tak długiej batalii nie zadowala wszystkich, ale trzeba nauczyć się zawierać kompromisy i my taki kompromis zawarliśmy. Wiele szczegółów umowy to ustalenia ustne. Być może ktoś powie, że słowo mówione nie jest gwarantem. Mamy tutaj największego gwaranta, że wszystkie ustalenia będą wiążące – prezydenta Tomasza Piotrowskiego. Dziękuję jeszcze raz pani prezydent Hannie Zdanowskiej, prezydentowi Tomaszowi Piotrowskiemu, prezydentowi Adamowi Wieczorkowi i zarządzającemu tym stadionem prezesowi Maciejowi Łaskiemu.  – powiedział Witold Skrzydlewski, prezes KŻ Orzeł Łódź.

– Orzeł leci dalej. Obiekt wybudowany w 2018 roku za ponad 50 milionów złotych jest jednym z najnowocześniejszych stadionów tego typu. Cieszymy się, że Orzeł Łódź, nasz lokalny klub z wieloletnią tradycją, kontynuuje swoją obecność na Moto Arenie. Ta umowa to gwarancja, że stadion będzie miejscem nie tylko wielkich sportowych emocji, ale także wydarzeń przyciągających społeczność żużlową. Liczę, że łódzcy kibice żużla licznie będą przychodzić na mecze by zagrzewać zawodników do boju.  – dodał Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Łodzi.

– Miasto rzeczywiście miało inną ofertę na stole, ale ją odrzuciło. Żużel, Orzeł i pan Witold to Łódź w pigułce. Klub buduje tożsamość tego miasta, ale chcieliśmy się dogadać na rozsądnych zasadach i myślę, że to się udało – powiedział wiceprezydent Łodzi.

Nowa umowa pozwala władzom łódzkiego klubu spać spokojniej, ale do pełnego komfortu jeszcze trochę brakuje. Do podpisania pozostał jeszcze dokument, który pozwoli pracownikom klubu korzystać ze stadionu na co dzień – nie tylko wtedy, gdy rozgrywane będą tutaj mecze.

– Bardzo się cieszymy, że mamy swój dom i stadion na dzień meczowy. Pozostaje jeszcze jedna umowa, która umożliwi nam korzystanie z pomieszczeń biurowych i technicznych. Mam nadzieję, że do końca miesiąca uda się podpisać tę umowę i zaczniemy niezbędne prace na torze – ocenił Zborowski.

Zgodnie z zapowiedziami władz Łodzi oraz władz Orła Moto Arena ma w najbliższych latach tętnić życiem nie tylko podczas ligowych spotkań łódzkiej drużyny. Zapowiadane są koncerty oraz inne imprezy związane z szeroko pojętym motorsportem. Wszystko jednak ma się odbywać po uzgodnieniach na linii Miasto – Klub.