Domowa porażka z Falubazem - KŻ Orzeł Łódź – oficjalny serwis klubu

Domowa porażka z Falubazem

Przed spotkaniem wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo ciężka przeprawa. Przyjechał do nas faworyt rozgrywek i pokazał swoją siłę w pełnej krasie. Rywalizacja zakończyła się rezultatem 35:55, a kompletem popisał się Przemysław Pawlicki.

Spotkanie przyszło nam oglądać w idealnych wręcz warunkach, słońce okalało owal i rozgrzewało powietrze na nieco ponad 20 stopni Celsjusza. Nawierzchnia na Moto Arenie Łódź również została w sposób pierwszorzędny przygotowana, nie zostało nic innego jak rozpoczynać hit kolejki.

Ten lepiej otworzyli przyjezdni, za sprawą Przemysława Pawlickiego i Rasmusa Jensena. Rozdzielili oni najpierw naszą parę, a krajowy senior Falubazu pognał po trójkę. W drugim rozdaniu dnia stadion wybuchł z radości, nasi młodzieżowcy ograli bardzo silny duet młodzieżowy Myszek Miki. To były jednak złego dobre początki, bowiem trzeci i czwarty start spod taśmy zakończył się rezultatami 2:4 i 1:5.

Po równaniu stan rzeczy się niestety nie odmienił, rywale wydawali się spasowani niczym na domowym owalu i wygrali kolejne dwie gonitwy. Na sam koniec serii zremisowaliśmy, lecz strata była już spora. Na tablicy wyników 16:26.

Marek Cieślak drugą część zawodów otworzył rezerwą taktyczną, jednak ta była tylko tlącym się płomykiem nadziei. W naszych szeregach na próżno było szukać lidera. Ósmy bieg wpadł na konto popularnych „Gryzoni”, które powiększyły przewagę do 14 oczek. W dziewiątej odsłonie wyczekiwana poprawa nadal nie nadeszła, a co gorsza Jakub Jamróg do ostatnich metrów walczył o punkt i remis biegowy z młodzieżowcem gości. Trzecią turę zamknęliśmy 2:4 dla Falubazu i nie dającym zbytnio nadziei rezultatem 22:38.

Rywale z Lubuskiego wcale nie zamierzali zwalniać tempa i zadali nam kolejny cios 1:5 przypieczętowując wygraną meczową. Przed biegami nominowanymi nasi ulubieńcy dali nam choć chwilę uśmiechu, wygrywając z Krzysztofem Buczkowskim i Rasmusem Jensenem w stosunku 4:2.

W ostatnich odsłonach dnia raz jeszcze goście zdołali wygrać biegowo, a samą rywalizacje zamknął remis, co jednak ustalało brutalny wynik 35:55 dla przyjezdnych.

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź: 35 pkt
9. Niels Kristian Iversen – 5 (2,1,2,0)
10. Jakub Jamróg – 8+1 (w,2,1*,3,2)
11. Mateusz Tonder – 2 (0,0,-,2,-)
12. Tomasz Gapiński – 7+1 (2,1,2,1,1*)
13. Rune Holta – 6 (0,2,1,1,2)
14. Aleksander Grygolec – 3+1 (2*,1,-)
15. Mateusz Dul – 4 (3,0,0,1)
16. Tom Brennan – 0 (0,0)

Enea Falubaz Zielona Góra: 55 pkt
1. Przemysław Pawlicki – 12 (3,3,3,3,-)
2. Luke Becker – 5 (1,1,t,3)
3. Rasmus Jensen – 12 (1,3,3,2,3)
4. Rohan Tungate – 11+4 (2*,2*,2*,2*,3)
5. Krzysztof Buczkowski – 10 (3,3,3,0,1)
6. Michał Curzytek – 5 (1,3,0,1)
7. Dawid Rempała – 0 (0,u,-)
8. Maksym Borowiak – 0 (u,0)

Bieg po biegu:
1. (61,19) Pawlicki, Iversen, Jensen, Tonder – 2:4 – (2:4)
2. (61,45) Dul, Grygolec, Curzytek, Rempała – 5:1 – (7:5)
3. (61,37) Buczkowski, Gapiński, Becker, Holta – 2:4 – (9:9)
4. (60,71) Curzytek, Tungate, Grygolec, Jamróg (w/su) – 1:5 – (10:14)
5. (60,20) Jensen, Tungate, Gapiński, Tonder – 1:5 – (11:19)
6. (60,12) Pawlicki, Holta, Becker, Dul – 2:4 – (13:23)
7. (60,52) Buczkowski, Jamróg, Iversen, Rempała (u/4) – 3:3 – (16:26)
8. (60,99) Jensen, Tungate, Holta, Dul – 1:5 – (17:31)
9. (61,40) Pawlicki, Iversen, Jamróg, Curzytek (Becker – t) – 3:3 – (20:34)
10. (60,94) Buczkowski, Gapiński, Curzytek, Brennan – 2:4 – (22:38)
11. (60,98) Pawlicki, Tungate, Gapiński, Iversen – 1:5 – (23:43)
12. (60,43) Becker, Tonder, Dul, Borowiak (u/4) – 3:3 – (26:46)
13. (60,68) Jamróg, Jensen, Holta, Buczkowski – 4:2 – (30:48)
14. (61,15) Tungate, Holta, Buczkowski, Brennan – 2:4 – (32:52)
15. (61,08) Jensen, Jamróg, Gapiński, Borowiak – 3:3 – (35:55)