Przed drużyną H. Skrzydlewska Orła Łódź zaległe wyjazdowe spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim. W pierwszym przerwanym podejściu podopieczni trenera Macieja Jądera znajdowali się na prowadzeniu. Czy teraz będzie podobnie? Daniel Kaczmarek wierzy w zacięte i wyrównane starcie.
Konferencje prasową rozpoczęliśmy od małego podsumowania ostatnich dni w obozie H. Skrzydlewska Orła Łódź, gdzie wyniki sportowe w końcu nadeszły. – Jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach po meczu z Krosnem, już wcześniej byłem pełen optymizmu, a teraz tylko brakuje nam dwóch rzeczy do pełni szczęścia – lepszej postawy Olka Grygolca i dużej ilości fanów na stadionie. Najbliższe spotkanie domowe przeciwko Texom Stali Rzeszów odbędzie się 16 czerwca o godzinie 18:00 i liczymy na sporą frekwencję. Żużlowcy poprawili znacząco statystyki, a teraz pora na kibiców – zachęcał Marcin Ulacha z Rady Nadzorczej KŻ Orzeł Łódź.
– Teraz nasze pełne skupienie przyłożone jest do meczu w Ostrowie. Nasi zawodnicy pokazali się z dobrej strony, przez co naprawdę zadowoleni jesteśmy i wierzymy w dobry wynik. Łatwo z pewnością nie będzie, ale zawodnicy pokazali serducho do walki, a akcje Mateusza Bartkowiaka, Tomka Gapińskiego czy Olivera Berntzona na długo zapadną w pamięci fanów – podkreślał członek rady nadzorczej KŻ Orzeł Łódź.
Głos zabrał także opiekun naszych Orłów Maciej Jąder. – Przed nami kolejne zawody ligowe. Jedziemy do Ostrowa powalczyć o punkty, które dla nas są na wagę złota. Od samego początku celujemy w play-offy i ja ciągle w to wierzę. Początek sezonu jaki był każdy wie, ale teraz drużyna realizuje to co sobie zaplanowaliśmy i jesteśmy na dobrej drodze. Cieszy mnie szczególnie ostatni występ naszych juniorów. Mateusz Bartkowiak pojechał tak jak powinien, swoje dorzucił Bartosz Nowak, a reszta drużyny zrobiła swoje. Na domowym torze będziemy niezwykle mocną ekipą – podkreślił trener H. Skrzydlewska Orła Łódź.
O samym procesie odbudowy dyspozycji naszej drużyny opowiedział jeden z liderów, Daniel Kaczmarek, który w dniu swoich urodzin mocno się przyczynił do wysokiej wygranej nad Cellfast Wilkami Krosno. – Postęp w naszej drużynie nastąpił już podczas przerwanego meczu w Ostrowie. Od tamtego czasu zaczęliśmy inaczej funkcjonować, o wiele więcej rozmawiać, wspierać się, a gdy nadeszły pierwsze wygrane wszyscy razem świętowaliśmy. Czeka nas trudne spotkanie, teraz gospodarze na pewno lepiej się spasują od początku, ale my wcale od zera nie zaczniemy. Każdy z nas po dwa biegi odjechał i mniej więcej będziemy mogli wyczuć od czego zacząć. Myślę, że będzie to wyrównane i zacięte spotkanie, a o wszystkim zadecyduje końcówka. Mamy po naszej stronie zawodników, którzy tam jeździli – Tomek i Oliver. Liczymy na ich wskazówki – zaznaczył Kaczmarek.
Poza spotkaniami ligowymi na Moto Arenie Łódź fanów czeka niezwykle ważna i prestiżowa impreza. Owal przy ulicy 6 Sierpnia ugości najlepszych żużlowców kraju w ramach cyklu IMP . – Zapraszamy również na pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Polski, już szóstego lipca. Bilety na to wydarzenie są w atrakcyjnych cenach. Za wariant normalny musimy zapłacić 40 złotych, a za ulgowy 20 zł. W stawce nie zabraknie najlepszych polskich żużlowców jak Bartosz Zmarzlik czy Maciej Janowski – skwitował Marcin Ulacha.
Autor: Grzegorz Adamczyk