W pierwszym w tym sezonie czwartkowym meczu METALKAS 2. Ekstraligi, MOONFIN MALESA Ostrów Wlkp. podejmowała H.SKRZYDLEWSKA ORŁA Łódź. Gospodarze zwyciężyli 58:32.
MOONFIN MALESA Ostrów Wlkp. przystępowała do czwartej kolejki METALKAS 2. Ekstraligi jako jedna z dwóch drużyn, które nie zapunktowały jeszcze w tym sezonie. Jak się okazało, sytuacja zmieniła się po meczu z H.SKRZYDLEWSKA ORŁEM. Pojedynek od samego początku układał się pod dyktando gospodarzy. W pierwszej serii łodzianie praktycznie nie stawiali oporu, przez co na tablicy wyników widniał rezultat 17:7.
Dobra passa ostrowian trwała dalej. Pierwszy bieg, który nie zakończył się zwycięstwem MOONFIN MALESA Ostrowa przypadł dopiero na wyścig siódmy. H.SKRZYDLEWSKA ORZEŁ wydawał się być bezradny. Żaden z żużlowców Janusza Ślączki nie uzyskał dwucyfrowej zdobyczy punktowej. W ekipie gospodarzy natomiast, było ich aż trzech, z czego na szczególne wyróżnienie zasługuje Grzegorz Walasek, który odjechał swoje pierwsze ligowe zawody w tym sezonie. 48-latek zdobył w nich ostatecznie 13 punktów.
Wyścigi nominowane były jedynie potwierdzeniem dominacji MOONFIN MALESA Ostrowa w tym meczu. Dwa podwójne biegowe zwycięstwa zbudowały przewagę, która wydaje się nie do odrobienia w meczu rewanżowym.
Relacja za ekstraliga.pl
