Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci wieloletniego toromistrza KŻ Orzeł Łódź Jana Piechowskiego. Nasz Przyjaciel był niezwykle lubianą osobą. Zawsze pomocny, pełny ciepła oraz dobroci. Naszego niezastąpionego toromistrza wspominają zawodnicy jeżdżący obecnie lub w minionych latach w barwach łódzkiego klubu oraz kibice i sympatycy KŻ Orzeł Łódź.
– Zawsze uśmiechnięty i pomocny. Takiego Cię zapamiętam. Spoczywaj w pokoju Janek – Norbert Kościuch
– Dziękujemy za wszystko. Za Twoją ciężką pracę i świetne przygotowanie toru podczas mojej jazdy w Łodzi. Spoczywaj w pokoju. Mam nadzieję, że tam na górze przygotujesz jeszcze niejeden tor – Hans Andersen
– Spoczywaj w pokoju Jan. Będziemy za Tobą tęsknić – Brady Kurtz
– Bardzo smutna wiadomość. Wspaniały człowiek, zawsze ciężko pracował i wykonywał świetną pracę. Spoczywaj w pokoju, Jan – Rohan Tungate
– Dziękuje za te wszystkie dni i noce nieprzespane, za kilometry pokonane, za wieloletnią współpracę razem. Dziękuje za wszystko co dla mnie zrobiłeś. Spoczywaj w pokoju Janek – Tomasz Zywertowski
– Człowiek legenda, bez którego nic nie będzie już takie samo. Dziękujemy za wszystko i nie mówimy do widzenia, ale do zobaczenia. Niech Pan za nas trzyma kciuki, tam na górze… – Przemysław Bartusiak