Wypowiedzi po meczu KŻ Orzeł Łódź - ROW Rybnik - KŻ Orzeł Łódź – oficjalny serwis klubu

Wypowiedzi po meczu KŻ Orzeł Łódź – ROW Rybnik

W zaległym meczu 1. rundy rozgrywek eWinner 1.Ligi żużlowcy KŻ Orzeł Łódź pokonali na własnym torze ROW Rybnik 51:39. Tu po spotkaniu z dziennikarzami porozmawiał trener Michał Widera oraz zawodnik Marcin Nowak. 

Wbrew temu, czego może niektórzy spodziewali się po naszym występie w Gnieźnie dzisiejszy mecz był bardzo, bardzo trudny. W naszej lidze nie ma słabych drużyn. Tutaj trzeba koncentrować się na każdym spotkaniu. Walczyliśmy dzisiaj o każdy centymetr. ROW Rybnik to drużyna, która dostała wiatru w żagle po domowym zwycięstwie. Początek meczu był ciężki, ale zebraliśmy się. Tworzymy monolit. Gdy ktoś jedzie słabiej, to drugi zawodnik go zastępuje. Dzisiaj świetny mecz pojechał Niels, a także Brady, który odnalazł się po początkowych problemach. Teraz mamy krótkie spotkanie z zawodnikami. Później wszyscy idą odpoczywać. Jutro przed nami bardzo ważny mecz – powiedział szkoleniowiec KŻ Orzeł Łódź.

Michał Widera pochwalił również zawodników młodzieżowych. Mateusz Dul zdobył w piątkowym meczu 5 punktów, natomiast Aleksander Grygolec zainkasował 3 oczka. – Juniorów trzeba bardzo pochwalić. Wykonali swoją robotę. Poza występem Olka Grygolca z seniorami nie zanotowali żadnych “zer”. Mamy mocną parę chłopaków i podejrzewam, że z każdym meczem będzie jeszcze lepiej – zakończył Michał Widera.

Jednym z liderów KŻ Orzeł Łódź w meczu z ROW Rybnik okazał się Marcin Nowak. To kolejne spotkanie, w którym ten zawodnik wywalczył dwucyfrową liczbę punktów.  – Na początku było naprawdę ciężko. Jechaliśmy na własnym torze, ale nie mieliśmy zbyt wielu okazji, żeby tu trenować. Na bieżąco korygowaliśmy ustawienia i jak było widać w drugiej części meczu zaczęliśmy odskakiwać rywalom. Dzisiejsze zwycięstwo chcemy zadedykować Janowi Piechowskiemu, który przez wiele lat był naszych toromistrzem – powiedział Nowak.

Zawodnik łódzkiego zespołu, podobnie jak trener Widera docenił występ juniorów. – Mówi się, że juniorzy wygrywają mecze. Jest w tym wiele prawdy. Gdy młodzi zawodnicy od samego początku dokładają punkty do całego dorobku drużyny, to później na nas spoczywa mniejsza presja. 

Już w sobotę 23 kwietnia o godzinie 16:30 KŻ Orzeł Łódź zmierzy się na własnym torze z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Marcin Nowak zdaje sobie sprawę z klasy rywali, lecz jest dobrej myśli przed nadchodzącą rywalizacją.  – W teorii po meczu z Rybnikiem powinno być nam łatwiej, lecz przyjeżdża do nas bardzo silny rywal z zawodnikami tak naprawdę ekstraligowymi. Jestem jednak dobrej myśli. Przygotowujemy się i nie osiadamy na laurach. Dalej ciężko pracujemy, bo jak widać ta praca przynosi efekty – zakończył zawodnik KŻ Orzeł Łódź.