W pierwszym domowym meczu sezonu 2022 drużyna Orła Łódź zmierzy się na własnym stadionie z ROW Rybnik. Kibice liczą na powtórkę sprzed roku, kiedy to łodzianie zwyciężyli po niezwykle emocjonującym spotkaniu.
Starcie z 25 kwietnia 2021 roku jest jednym z najprzyjemniejszych wspomnień minionego sezonu. ROW Rybnik przyjeżdżał do Łodzi jako faworyt nie tylko samego spotkania, ale również jako jeden z głównych pretendentów do awansu do PGE Ekstraligi. Orzeł Łódź pokazał jednak, że jest w stanie wygrywać z teoretycznie silniejszymi drużynami. Po niezwykle wyrównanym pojedynku żużlowcy Adama Skórnickiego zwyciężyli 45:43. Jednym z bohaterów został wówczas Brady Kurtz. Australijczyk zdobył dla Orła 12 punktów. Co najistotniejsze, wygrał decydujący bieg, wyprzedzając Rune Holtę czy Michaela Jepsena Jensena.
– To wyścig, który wspominam z największym sentymentem, jeśli chodzi o moje starty na Moto Arenie. Towarzyszyły mi wówczas duże emocje. Wygrałem ten bieg, dzięki czemu zwyciężyliśmy w całym meczu. To naprawdę świetne wspomnienia i mam nadzieję, że w nowym sezonie doświadczę czegoś jeszcze lepszego – powiedział w rozmowie z orzel.lodz.pl Brady Kurtz, wracając do poprzedniej rywalizacji z ROW Rybnik na torze w Łodzi.
Australijczyk potwierdził wysoką dyspozycję w pierwszym ligowym meczu KŻ Orzeł Łódź w 2022 roku. Podopieczni Michała Widery oraz Piotra Świderskiego pokonali na wyjeździe Aforti Start Gniezno 55:35. Brady wywalczył w tym spotkaniu 12 punktów i był to najlepszy indywidualny występ zawodnika Orła. Po 10 oczek na swoim koncie zgromadzili Marcin Nowak oraz Norbert Kościuch, a 9 punktów przywiózł Niels Kristian Iversen.
– Kumulacja wywalczonych punktów pokazała, że byliśmy monolitem. W drużynie nie było słabych punktów. Na tym właśnie chcemy opierać naszą siłę. Jeśli któryś z zawodników będzie w słabszej dyspozycji, drugi ma uzupełnić lukę. Na razie jest dobrze, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. To był dopiero pierwszy mecz, a nas czeka ciężki sezon – powiedział po meczu w Gnieźnie Michał Widera.
Trener łódzkiego zespołu zdecydował, że w piątkowym meczu wystąpią ci sami zawodnicy, którzy pojechali w spotkaniu w Gnieźnie. W składzie znaleźli się Luke Becker, Norbert Kościuch, Niels Kristian Iversen, Marcin Nowak, Brady Kurtz, Aleksander Grygolec oraz Mateusz Dul. – Na razie trzymamy się składu, który wygrał w Gnieźnie dość przekonywująco, choć mamy jeszcze nad czym pracować wewnątrz teamu. Nasze analizy przekazałem zawodnikom. Nie będziemy odsłaniać wszystkich kart, ale jeszcze czeka nas dużo pracy, aby pokazać optimum możliwości – przekonuje Michał Widera.
Mecz KŻ Orzeł Łódź – ROW Rybnik rozpocznie się o godzinie 17:00. Próba toru przewidziana jest na godzinę 16:30. Około godziny 16:45 odbędzie się natomiast oficjalna prezentacja drużyn.
Bilety na mecz KŻ Orzeł Łódź – ROW Rybnik są cały czas w sprzedaży!
